Wyzwanie na Granie

Dołącz do naszej grupy i rzuć nam wyzwanie: https://www.facebook.com/groups/312900308844336/


Dziennik Perkusisty - Tomek Żaba Mądzielewski

Tomek Mądzielewski (Mrozu)
Kreatywne sposoby ćwiczenia akcentów
1. Sticking np. z podręcznika Stick Control strony 5,6,7
2. Akcenty grane początkowo na werblu zamieniamy na inny dowolny instrument np: tom, floortom. Możemy zamienić również na stopę (wyjdą z tych ćwiczeń ciekawe chopsy)
3. Przed każdym akcentem możemy zagrać pojedynczą przedtnutkę , żeby wyszedł nam flam np. (l'RLR p'LRL)
4. Nie zapominamy o nogach prawa może grać ćwiartki lub unison. Lewa równe ćwiartki lub akcenty na 1,2,3 nutę z trioli 
5. Metronom gra bardzo wolne tempo na początek (najważniejsza jest dokładność wykonania ćwiczeń oraz sticking) 
Można pokombinować żeby metronom grał np. Półnuty albo wyłączał się w trzecim takcie na takt. 

Na pewno uda wam się wymyślić jeszcze coś kreatywnego !


Życzę wam dużo pozytywnej energii w nowym roku!


Zapisy na lekcje u Rafała Dutkiewicza

W Nowym Roku przyjmuje uczniów na lekcje indywidualne u Rafała Dutkiewicza w Drum Academy Warszawa.

Rafał jest naszym nauczycielem już od 2 lat. Po powrocie z Drummers Collective w Nowym Jorku jego kariera rozwija się w zawrotnym tempie. Możecie go usłyszeć w składzie z Pauliną Przybysz SONAR SOUL. Na stałe współpracuje też z grupą SKALPEL. Podczas Warsaw Drum Festival Rafał opowiadał o edukacji za granicą.


Jeśli szukacie nauczyciela, który może pomóc Wam w polepszeniu techniki rąk, zna i gra różne gatunki muzyczne i posiada całą masę inspiracji prosto z NOWEGO JORKU to Rafał jest dobrym wyborem.


Poniżej wideo zespołu Skalpel, za bębnami Rafał Dutkiewicz 

Dziennik Perkusisty - Ania Żukowska - Podsumowanie roku

Koniec roku 2015 tuż tuż, więc dzielę się z Wami moimi perkusyjnymi postanowieniami noworocznymi:
1) większy, lepszy Warsaw Drum Festival 2016!;
2) więcej kursów, warsztatów i klinik w Drum Academy
3) mniej słodyczy, więcej potu i łez, bo tylko tak rodzą się wielkie rzeczy;
4) min. 30 min ćwiczeń dziennie (każdy trening krótszy niż 30 min skutkuje wrzuceniem złotówki do słoika z napisem "Moje Wymarzone Warsztaty Perkusyjne 2016);
5) przeanalizuję swoje umiejętności (szczerze!), wybiorę jedną rzecz, która sprawia mi najwięcej trudności i nauczę się jej.

Nigdy nie chciało mi się ćwiczyć rudimentów,  więc wybierałam sobie utwór muzyczny,  który pasował mi tempem i metrum i do niego grałam jedynki czy dwójki- zawsze to jakieś urozmaicenie. Ostatnio jednak przy małej ilości czasu jestem fanką ćwiczeń, które łączą w sobie kilka rzeczy. To ćwiczenie to po prostu bit złożony z dwójek. Jednocześnie ćwiczymy rudiment, koordynację, kreatywność, a także mięśnie, które reagują inaczej w zależności od bębna.



/anko

Już  w poniedziałek 11.01 kolejny dziennik perkusisty tym razem Tomek Mądzielewski (Mrozu) zdradzi nam nad czym pracuje..


Dziennik Perkusisty - Tomasz Zachara - Drum Academy Warszawa



W mojej orkiestrze bardzo często gramy swinga. Chcąc lepiej poznać ten gatunek i tym samym stać się w nim wiarygodnym, sięgnąłem po szkołę Daniela Glassa. Rozpisany niżej rytm jest fragmentem utworu Viva Las Vegas zespołu Royal Crown Revue w którym Daniel grał przez większość swojej kariery.  

Link do całej lekcji dostępny poniżej:

Wspaniałych Świąt

Życzymy Wam wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt, a w Nowym Roku niech się spełniają Wasze wszystkie perkusyjne marzenia!



Dziennik Perkusisty - Marcin "Martinez" Prążyński - Drum Academy Szczecin

U mnie sytuacja jest o tyle skomplikowana, że odpuściłem sobie na jakiś czas książki i inne materiały do nauki włącznie z wspaniałym YT i postanowiłem uczyć się sam od siebie, jakkolwiek to brzmi.
Większość ćwiczeń sprowadza się do kombinacji dwójek i jedynek jak choćby najbardziej nam wszystkim znane PARADIDLE.


Możemy je urozmaicać zastępując jakieś uderzenie stopą lub stopą podbijać uderzenie ręką. 
Pomijając akcenty mamy stosunkowo prosty schemat :
Ręce - jedynki i dwójki
Noga - jedynki i dwójki
Nie trzeba być omnibusem, żeby to ogarnąć, wystarczą chęci i pomysłowość. :P


Odpuszczam sobie nogę, która cyka hihatem :) przynajmniej w pierwszej fazie pracy.
I teraz, staram się samemu układać kombinacje owych jedynek i dwójek, do ośmiu uderzeń, szesnastu, sześciu, pięciu itd

Gdy już w miarę opanuje taką kombinacje i jestem z niej zadowolony, to zastanawiam się czy jest ona ograniczona i już więcej nic z niej nie wykręcę, czy może jednak uda mi się zamienić jakąś dwójkę na dwie jedynki albo dwie dwójki obok siebie na cztery jedynki :) albo dwie jedynki na dwójkę i tak zmieniam i kombinuje trzymając się głównego zamysłu kombinacji. Potem układ